Bardzo długa podróż, czy powrót z rodzinnych wakacji, a nawet wypad na dłuższy weekend. Są to wyjazdy, które często stanowią wyzwanie oraz próbę nieukrywanej cierpliwości dla rodziców. Dzieci bowiem często wysypiają się podczas jazdy i trudno jest im odbyć długą podróż bez stresu. Na co więc warto zwrócić uwagę wybierając się w daleką drogę z naszą pociechą ?
Na pewno, musimy zadbać o to, aby naszemu dziecku podróżowało się wygodnie. Dziecko nie może siedzieć w sposób dla niego niekomfortowy. Żadne duszenie, otarcia, ciasnota nie wpływa bowiem dobrze na jakość podróży nawet tych najmłodszych. Wyobraźmy sobie, że przez ileś godzin, miałby nas uwierać w plecy niewygodny fotel. Nie do zrobienia – prawda ? Dlatego musimy zwrócić szczególną uwagę na to, aby nasze dziecko również czuło się komfortowo. Szczegół ten bowiem wpłynie na dalszą jazdę wszystkich uczestników podróży. Nie da się spokojnie podróżować , kiedy podczas jazdy – zamiast zachwycać się otaczającymi krajobrazami – uspokajamy dziecko, nie dość, że znudzone jazdą, to jeszcze obolałe od nieodpowiedniego fotelika.
Dla naszego i dziecka komfortu możemy również podróżować razem z nim na tylnym siedzeniu samochodu. Taka jazda jest o tyle dobra, że mamy naszego milusińskiego zawsze w zasięgu ręki. Nie musimy odwracać się do tyłu co jest częstą potrzebą w trakcie jazdy z dzieckiem. Wiadomo przecież, że trzeba co jakiś czas poprawić dziecko, jeśli przysnęło, trzeba dać mu jeść czy pić. Podczas długiej podróży należy dziecko również czymś zainteresować. Małych pasażerów zazwyczaj mało obchodzi widok za oknem. Trzeba dać dziecku jakieś zabawki, poczytać w trakcie jazdy książeczkę, opowiedzieć bajkę. Należy pamiętać o tym, że dziecko w samochodzie podczas długiej jazdy ma prawo być znudzone czy zmęczone. Należy zatem co jakiś czas robić przystanki. Wyjście z maluchem na świeże powietrze podczas jazdy samochodem powinno odbywać się na tyle często jak to możliwe. Nie zawsze jest tak, że dłuższy czy częstszy przystanek opóźni nam dotarcie do celu. Wręcz przeciwnie – spowoduje ,że się wszyscy odprężymy i wsiądziemy do samochodu z lepszym nastawieniem do drogi, jaka jeszcze przed nami.
I jeszcze ostrzeżenie. Nigdy, ale to przenigdy nie wolno odpinać dziecku pasów bezpieczeństwa. Choćby grzmiało, padało i nie wiadomo co się działo – nie wolno tego robić i koniec. Dzieci znudzone jazdą często próbują nas przekonać do popełnienia tego błędu. Te trochę starsze, obiecują poprawę, że będą grzecznie siedziały, że nie będą się już odzywać itp. Próbują swoich sztuczek, a my naprawdę zmęczeni jazdą i całym tym zamieszaniem mamy czasem ochotę im ustąpić. Dla świętego spokoju – ktoś kiedyś odpiął dziecku pasy w samochodzie. Niestety skończyło się świętym spokojem. Może zabrzmiało to źle, może zabrzmiało to nie tak jak powinno, w końcu przecież o wyjeździe i wakacjach mowa , a nie o śmierci. Zgadza się, dlatego bądźmy rozważni i wracajmy z wakacji w takim składzie, w jakim na nie wyjechaliśmy. To my jesteśmy dorośli i na nas spoczywa wielka odpowiedzialność.
