Okres karmienia piersią to niewątpliwie specyficzny czas w życiu każdej matki. Po dziewięciu miesiącach noszenia dziecka nagle następuje czas rozłąki i pomimo że dziecko istnieje już samodzielnie, to wciąż jest powiązane z matką na wiele sposobów. Nieustanny obowiązek karmienia dziecka piersią przynosi wiele zmartwień, zwłaszcza jeżeli coś dzieje się z organizmem matki.
Wiele rzeczy jest wykluczonych z codziennej rutyny karmiącej kobiety. Między innymi należy tu zaliczyć alkohol czy też palenie papierosów, a także przyjmowanie niektórych leków. Jednakże nie można wszystkiego zawsze przewidzieć i niekiedy pojawiają się sytuacje, które pozornie wyglądają na zagrażające zdrowiu dziecka. Między innymi takim przypadkiem może być przeziębienie lub inne infekcje zakaźne.
Czy zatem przeziębienie a karmienie piersią się wzajemnie wykluczają? Wszakże wraz z mlekiem, matka dzieli się ze swoim dzieckiem wszystkim tym, co znajduje się w jej ciele. Dlatego właśnie spożywanie alkoholu lub niektórych leków jest tak zakazywane. Substancje takie przechodzą do mleka, a wraz z nim trafiają do organizmu dziecka.
Jednakże nie zawsze jest to takie proste. Otóż w przypadku przeziębienia, tym co może niektórych martwić, to możliwość przekazania infekcji wraz z mlekiem. Tymczasem bakterie nie przechodzą do mleka w ten sam sposób, co substancje chemiczne takie jak nikotyna czy alkohol. Dlatego też każda matka karmiąca powinna wiedzieć, że przeziębienie lub grypa nie wykluczają karmienia dziecka piersią. Co prawda należy też zwrócić uwagę na inną możliwość przekazania zakażenia, a mianowicie poprzez samo przebywanie z dzieckiem w bliskim kontakcie. Choć bakterie nie mogą być przekazane przez mleko, to jak najbardziej mogą zostać przeniesione do dziecka poprzez drogę kropelkową.
Jednakże spożywanie mleka naturalnego jest tak ważne, że nawet w takich sytuacjach raczej nie powinno się rozważać przejścia na mleko modyfikowane. Karmienie piersią nie tylko zacieśnia więź między dzieckiem a matką, ale przede wszystkim dostarcza wszystkich pilnie potrzebnych substancji odżywczych. Oprócz tego mleko matki samo w sobie chroni przed infekcjami – zawiera bowiem przeciwciała, które służą jak wsparcie dla niedorozwiniętego układu odpornościowego niemowlaka. Zatem tylko w skrajnych przypadkach powinno się zalecać przejście z mleka naturalnego na mleko modyfikowane.
Dodatkową rzeczą, którą trzeba jednak rozważyć, jest to, jakie leki matka przyjmuje na swoją infekcję. Niektóre z nich, jak już wyżej wspomniano, mogą przechodzić wraz z mlekiem do organizmu dziecka. Wiele lekarstw jest jednak jak najbardziej bezpiecznych dla karmiących matek. Zatem jeżeli matka powiadomi swojego lekarza o tym, że karmi piersią, to raczej nie powinno być problemu z ustaleniem takiego toku leczenia, który pozwala na uniknięcie użycia potencjalnie niebezpiecznych leków.
Przy odrobinie planowania i ostrożności, przeziębienie a karmienie piersią nie powinny ze sobą kolidować. Żadna matka nie powinna się tym przejmować.